środa, 24 września 2014

Informacje

                                 
Tak!
Ja żyję!
Cece mnie nie zabiła, wygrałam życie!

A tak wracając do tego co chciałam powiedzieć, wiem że ten blog już praktycznie dedł
i posty pojawiają się rzadziej niż zaćmienie słońca,ale t tylko przez to że...że...
No dobra, ni chciało mi się pisać -.-'
Wiem że już było tyle długich przerw na CPN ale ja też mam życie.
Robię dużo innych rzeczy poza siedzeniem przed komputerem, i nie zawsze mam wenę do pisania.
Mam nadzieję że od teraz ja jak i Cece będziemy wypuszczać przynajmniej po 2 posty na tydzień.
To będzie takie nasz postanowienie.
Tak więc mam nadzieję że ktoś z moich starych widzów jeszcze pamięta tego bloga i nie zostanie on zniszczony.