czwartek, 13 grudnia 2012

Na łyżwach z Pinkie:)

Bardzo was przepraszam że tak rzadko do was piszę na blogu,ale dzisiaj Pinkie wyciągnęła mnie na łyżwy:).
Nauczyła mnie wielu fajnych figur i aż 3 razy mnie wywaliła.
Na szczęście jestem już i zacznę od napisania następnej części mojej powieści.
Pozdro:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz