środa, 12 grudnia 2012

Z mojej powieści.


Dzień pierwszy.
Prolog:W pewnej pięknej krainie żył sobie pewien potężny król o imieniu Arold z wielkim narodem.Jego rządy były sprawiedliwe,a poddani wierni i uczciwi.
Miał on brata Saglora,który od objęcia tronu przez Arolda szczerze go nienawidził.
Któregoś dnia ktoś zakradł się do sypialni Arolda i zabił go.
Oczywiście poddani nie mieli wątpliwości co do tego,że to Saglor zabił,lecz nie mieli odwagi rzucić na niego oskarżenia,gdyż był on okrutnym i bezwzgędnym królem.
Saglor objął rządy w królestwie Temudżin i sprawował tam surowe rządy.
Któregoś dnia doszły go słuchy że jeden z jego zwiadowców który obserwował sąsiednie państwa,zaginął.
Saglor próbował zebrać myśli do kupy i mówił sobie w duchu-nie mógł uciec bo był na terenie patrolowanym,może ktoś go zabił i...-Usłyszał pukanie do drzwi.
Wejść!-Krzyknął.
Mój panie-odezwał się zaniepokojony sługa-mędrcy już osądzili jak zaginął zwiadowca.
Słucham cię mój drogi-odpowiedział szyderczo Saglor.
Otósz mój panie nie zaniknął on w wyniku morderstwa.Zaginął za pomocą magii.
W oczach Saglora pojawił się gniew.Myślał że sługa bezkarnie naśmiewa się z niego.Jednak gdy popatrzył na mizernego wychudzonego chłopaka zdał sobie sprawę że mówi on całkowicie poważnie.
Pomyślał chwilę i zapytał bardziej spokojnym głosem-Czy wiadomo coś więcej?
Nic prócz tego mi nie wiadomo mój panie-odpowiedział przestraszony chłopak.
Możesz odejść sługo-powiedział Saglor i wskazał mu szybkim ruchem ręki że nie ma ty już czego szukać.
Poszedł do mędrców i powiedział-Wyruszam za dalekie wody oceanu by zobaczyć magię o której mi wspomniano.I chcę by chłopak,który przekazywał mi tą wiadomość pojechał ze mną.
Mędrcy popatrzyli na niego zdziwieni.-Ale po co on?-Zapytał jeden z nich.
Potrzebuję sługi na statku a on idealnie się nada.Ruszam z rana.

3 komentarze:

  1. Fajne ;)
    Ale to początkowe to bynajmniej nie jest prolog?

    OdpowiedzUsuń
  2. Na początku jak czytałam, nie miałam pojęcia skąd kojarzę słowo 'Temudżin', aż nagle się kapnęłam, że Temudżini wystąpili w serii 'Zwiadowcy', którą szczerze kocham <3
    A kiedy zobaczyłam słowo 'zwiadowca' byłam już pewna xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak Tumużin i zwiadowca wsiełam z mojej ukochanej serii książek Zwiadowcy.Oczywiście akcja będzie zupełnie inna niż w niej ale kilka imion lub nazw krain może wam być znajome:).

    OdpowiedzUsuń